ROBIĄC UŻYTEK. ŻYCIE W CZASACH POSTARTYSTYCZNYCH SKŁADA SIĘ Z WYSTAWY ORAZ PROGRAMU PUBLICZNEGO, W KTÓRYCH BIERZE UDZIAŁ PONAD STU UCZESTNIKÓW

Kein mensch ist illegal

Kein mensch ist illegal

Kein Mensch Ist Illegal (Żaden człowiek nie jest nielegalny) jest przykładem wtopienia się projektu artystycznego w tkankę społeczną, w tak znacznym stopniu, że jego pierwotna artystyczna geneza uległa zatarciu. Slogan grupy jest doskonale znany z licznych manifestacji, towarzyszących im transparentów czy szablonów odbijanych na murach, stało się wyrazem protestu wobec polityki, która prowadzi do segregacji ludzi i odmawia im praw pobytu ze względu na narodowość. Hasło, używane przez liczne organizacje aktywistyczne, samoistnie stało się nazwą międzynarodowego ruchu społecznego wspierającego walkę na rzecz poprawy sytuacji imigrantów. Szybko przedostało się do społecznej świadomości, pod postacią loga zagościło na koszulkach, kubkach i naszywkach. Tłumaczone na wiele języków dawało nazwy poszczególnym organizacjom zakładanym w poszczególnych krajach. Pierwotnie jednak Kein Mensch Ist Illegal zostało zainicjowane jako akcja artystyczna w ramach Documenta X w 1997 roku. Projekt szybko opuścił habitat sztuki, przekształcając się w inicjatywę polityczną, zrzeszającą tysiące osób (patrz: zapylanie). W tej perspektywie Kein Mensch ist Illegal jest ciekawym przykładem wpływu praktyki artystycznej na polityczną wyobraźnię ludzi, którzy akcję artystyczną przekształcają w ruch społeczny (patrz: skala 1:1).

 

Na raport prezentowany na wystawie składają się reprint manifestu stworzonego w czasie Documenta X w 1997 r. oraz koszulki, płócienne torby, kubki i inne wybrane gadżety zakupione w Internecie przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie w styczniu 2016 r.