Peter von Tiesenhausen jest kanadyjskim artystą, autorem rzeźb, instalacji i rysunków. Pracuje z organicznymi materiałami, często realizuje swoje rzeźby w środowisku naturalnym, gdzie podlegają one erozji. Artysta mieszka i pracuje na farmie odziedziczonej po swoich rodzicach w Demmitt, w stanie Alberta. W okolicy występują bogate złoża gazu łupkowego, a relacje pomiędzy lokalną społecznością i firmami pozyskującymi gaz za pomocą szczelinowania hydraulicznego (fracking) są bardzo napięte. Kilkakrotnie dochodziło tam do eksplozji rurociągów i wycieków gazu, co korporacje interpretowały jako akty terrorystyczne wymierzone w ich działalność. W 1996 roku Peter von Tiesenhausen zabezpieczył się przed budową rurociągu, który miał przebiegać przez jego ziemię, ogłaszając, że ziemia otoczona przez zbudowany przez niego biały płot ma status dzieła sztuki i podlega ochronie prawnej (patrz: gmachy pojęciowe). Decyzja artysty spowodowała wizyty negocjatorów z firmy ConocoPhillips Canada, łącznie z jej prezesem, którzy próbowali odkupić od artysty ziemię. Próby te stały się rzadsze od kiedy Tiesenhausen zaczął pobierać opłatę 500 dolarów za każdą rozpoczętą godzinę spotkania na terenie swojej posesji, które uznał za formę artystycznego performansu (patrz: skala 1:1). Ostatecznie firma zdecydowała się rozbudować rurociąg, omijając posesję artysty, unikając kosztownego i niepewnego procesu sądowego. Obecnie Tiesenhausen jest zaangażowany w powstanie w okolicy osiedla domów, budowanych ze sprasowanych beli słomy (straw bale).
ROBIĄC UŻYTEK. ŻYCIE W CZASACH POSTARTYSTYCZNYCH
SKŁADA SIĘ
Z WYSTAWY
ORAZ
PROGRAMU PUBLICZNEGO,
W KTÓRYCH BIERZE UDZIAŁ PONAD STU
UCZESTNIKÓW